x

Czyszczenie pędzli malarskich

Warto zainwestować w dobre pędzle i wałki malarskie. Gdy przychodzi czas malowania ścian, przypominamy sobie o narzędziach używanych przy okazji poprzednich remontów. Są wśród nich pędzle, które mogą nam służyć latami, pod warunkiem że będziemy je odpowiednio czyścić.

 

Pędzel jest prostym narzędziem – jego główne elementy to wiązka szczeciny, tzw. włosia, wykonana z tworzywa syntetycznego, włókien roślinnych lub sierści, oraz trzonek z drewna lub tworzywa sztucznego. To od niego zależą wygoda użytkowania i precyzja malowania. Całość połączona jest metalową skuwką zapewniającą mocne osadzenie włosia na trzonku. W sprzedaży znajdziemy wiele rodzajów pędzli różniących się wielkością, kształtem lub twardością włosia. Jaki pędzel wybrać do malowania? Wybór jest uzależniony od zastosowania oraz rodzaju aplikowanego środka.

Jak dbać o pędzel

Wystarczy pamiętać o kilku prostych zasadach, aby ułatwić sobie pracę, ograniczyć zużycie narzędzi, a przy tym koszty.

Po zakończeniu malowania najlepiej od razu umyć pędzle. Jest to najprostszy sposób, jeżeli chcemy zachować włosie w dobrej kondycji. Sposób mycia zależy od użytej farby.

 

 1. NA BAZIE WODY

Przygotujmy naczynie, w którym swobodnie da się zamoczyć całość włosia. Może to być miska, słoik lub inny pojemnik. Pędzel myjemy w letniej wodzie z dodatkiem mydła lub płynu do naczyń do momentu, gdy włosie odzyska swój naturalny kolor, w razie potrzeby zmieniając wodę. Ważne, by nie moczyć drewnianych elementów. Jeżeli zapomnieliśmy umyć pędzle od razu po malowaniu, czynności mycia należy poprzedzić godzinną kąpielą w wodzie – dzięki temu zaschnięta farba odmoczy się, co pozwoli nam doprowadzić pędzel do stanu użyteczności.

 

 2. FARBA NA BAZIE ROZPUSZCZALNIKA
Niezbędny będzie środek rozcieńczający farbę, na przykład ten, którego używaliśmy podczas wykonywanych prac malarskich. Do tego celu mogą też posłużyć produkty z serii KNAUF FIREPAINT. Pamiętajmy, aby zachować środki ostrożności, takie jak gumowe rękawiczki czy okulary ochronne, a sam rozcieńczalnik najlepiej przelać do szklanego naczynia. Szkło nie wchodzi w reakcję z rozpuszczalnikiem – unikniemy w ten sposób uszkodzenia pojemnika i ewentualnego rozlania. Pozostawmy tak pędzle na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Po tym zabiegu opłuczmy pędzel pod wodą z dodatkiem mydła lub płynu do naczyń – analogicznie jak w przypadku czyszczenia z farby na bazie wody.

Rozpuszczalnik użyty do mycia możemy ponownie wykorzystać. Wystarczy go pozostawić na kilka godzin w pojemniku, do momentu gdy farba osiądzie na dnie. Rozpuszczalnik możemy przelać z powrotem do butelki.

 

Ważne!

Jeżeli nie uda nam się odzyskać reszty rozpuszczalnika, nie wylewajmy go. Jest to środek niebezpieczny i należy go oddać do punktu zbiórki niebezpiecznych odpadów, wyposażonych w system utylizacji tego typu materiałów.

 

Dla zapominalskich

Jeśli chcemy dokończyć malowanie następnego dnia lub zapomnimy umyć pędzle przez dłuższy okres, nie musimy wyrzucać pędzli. W pierwszym przypadku należy zabezpieczyć je przed wyschnięciem, na przykład owijając w foliową reklamówkę. W ten sposób będziemy mogli kontynuować pracę bez przeszkód. Druga sytuacja wymaga moczenia pędzla w wodzie lub rozpuszczalniku do czasu, aż zmiękną, a następnie wypłukania.

Udostępnij:

CZYTAJ PODOBNE