Modny trend – wyspy do gotowania
Gotowanie stało się czynnością niemal luksusową. Coraz częściej przybiera ono charakter spotkań znajomych, dzielących się pomysłami i doswiadczeniem kulinarnym. Za tym trendem idą zmiany w charakterze pomieszczeń kuchennych. Nie tylko otwierają się one na salony, ale też nabierają charakteru miejsc wspólnej pracy i towarzyskiego spędzania czasu.
Jednym z pomysłów, który zyskuje coraz większą popularność także w Polsce jest budowanie kuchennych “wysp”, łączących funkcje blatu roboczego, kuchenki a czasem też zlewozmywaka. Ich cel jest prosty – stworzyć możliwość jednoczesnego dostępu do urządzeń kuchennych jak największej liczbie osób. Dzięki temu staje się możliwe wspólne gotowanie.
Wyspy nie są nowym wynalazkiem – stosuje się je od dawna w dużych kuchniach np. restauracyjnych. Kiedyś taką rolą pełnił też duży stół kuchenny, zanim został wyparty przez współczesne blaty i skurczył się do wymiarów niewielkiego stolika służącego wyłącznie do jedzenia posiłków.
Kuchenne wyspy są też kolejnym – po sufitach podwieszanych i ściankach działowych – sposobem zastosowania suchej zabudowy z płyt gipsowych w domu. Niewątpliwie taki sposób jest tańszy, niż kupowanie gotowych wysp kuchennych w salonach meblowych.