Podłoga, posadzka, jastrych, wylewka?
Podłogę zamiatamy, odkurzamy, myjemy. Potocznie podłogą jest to, po czym chodzimy i co widzimy. Mówimy ładna podłoga, bo podoba się nam np. bielony dębowy parkiet.
Budowlaniec rozumie podłogę inaczej. To co widzimy, to dla niego posadzka, inaczej okładzina. Posadzką może być parkiet, płytki ceramiczne, wykładzina dywanowa, linoleum itd.
Posadzki nie układa się bezpośrednio na surowym podłożu, gruncie albo stropie. Najpierw idzie jastrych, czyli warstwa pośrednia. Przenosi on obciążenia z posadzki na podłoże. Jastrych może być suchy, wykonany np. z płyt gipsowo-kartonowych lub mokry, np. wylewka anhydrytowa, w której często układa się ogrzewanie podłogowe.
Położenie jastrychu wymaga z kolei przygotowania podłoża. W zależności od tego, czy jest to grunt, strop betonowy, strop drewniany itd. oraz od tego, jaki jastrych chcemy zastosować, dobieramy odpowiedni materiał, betonowy chudziak, suchą podsypkę itd.
Pomiędzy podłoże i jastrych układa się często izolację termiczną i akustyczną np. w postaci styropianu albo wełny mineralnej.
Wszystko to razem to dopiero podłoga. Inaczej mówiąc, chodzimy po podłodze ale jej całej nie widzimy. Tak na oko może nam się podobać tylko posadzka.